###pl PAGE:blog BUL:anna-twardosz-na-co-dzien Anna Twardosz na co dzień
25.05.2021

Anna Twardosz na co dzień

Kim jest Anna Twardosz, polska skoczkini narciarska?

Anna Twardosz to młoda, dwudziestoletnia, sportsmenka o której coraz głośniej w świecie skoków narciarskich. Od ostatniego sezonu punktuje w Pucharze Świata, a przed nią duża szansa na udział w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.

Skąd zainteresowanie tym sportem?
Anna Twardosz pochodzi z bardzo wysportowanej rodziny. Ma dwie siostry i trzech braci a niemal wszyscy uprawiają jakieś sporty: narciarstwo, piłkę nożną i siatkową. Tak właśnie zaczęło się jej zainteresowanie skokami narciarskimi – od podpatrywania brata. Brat, zachęcony przez kolegę zaczął skakać, gdy pani Ania miała dziewięć lat. Jeździła wraz z tatą na jego treningi i bardzo jej się podobało to, co brat i inni zawodnicy robią na skoczni. Już po paru miesiącach czuła, że też chciałaby iść w ich ślady. Wystraszyła tym mocno swoją mamę, szczególnie, że była wtedy w trakcie przygotowań do Pierwszej Komunii Świętej. Ustaliły zatem, że regularne treningi może zacząć dopiero po Komunii. I tak zaczęła się ta przygoda, która trwa do dziś. Rodzina nadal jest ogromnym wsparciem dla Anny Twardosz. Trzymają się w rodzinie razem, kibicują sobie nawzajem. Pani Ania nadal mieszka z rodzicami i zawsze chętnie wraca do domu.

Ile kosztuje taki sport?
Uprawianie skoków narciarskich to duży wysiłek, zarówno fizyczny jak i finansowy. Codziennie pani Ania musi się zrealizować sporą porcję ćwiczeń. Niekiedy są to tylko treningi na siłowni (kardio, bieganie, napięciowe, brzuszki, stabilizacja) ale często także przed siłownią jedzie na skocznię i tam ćwiczy skoki. Tygodniowo aktywność fizyczna pochłania jej około trzydziestu godzin. Wyzwaniem dla ciała jest też sama dieta i trzymanie wagi.
Uprawianie takiego sportu niesie ze sobą również obciążenia finansowe. Sprzęt otrzymuje się w ramach kadry, lecz pozostałe koszty związane z treningami pozostają po stronie zawodnika. W przypadku pani Ani największą pozycją w budżecie jest paliwo, bo same tylko dojazdy do Szczyrku to 75 km w jedną stronę.

Co wnosi sponsor w życie skoczka?
Jak mówi Pani Ania, ciężko wytrwać w sporcie, jeśli nie ma się sponsora. Prędzej czy później dochodzi się do momentu, gdy pieniądze własne i rodziców przestają wystarczać na pokrycie kosztów treningów. Dlatego podpisanie umowy sponsoringowej z firmą logistyczną Real Logistics z Wrocławia pozwoliło jej uwolnić głowę od obaw. Może odciążyć rodziców, z którymi nadal mieszka, kontynuować naukę na katowickiej AWF, zainwestować w lepiej dobraną dietę. Nie musi też pożyczać pieniędzy, co jest częstą praktyką początkujących sportowców.

Czy taki sport pozwala na życie prywatne?
Anna Twardosz studiuje na indywidualnym toku nauczania, dzięki temu jest w stanie pogodzić naukę z treningami. I oczywiście z wyjazdami, których jako członek kadry, ma coraz więcej. W tym sporcie sezon treningowy trwa od wiosny aż do października, by potem po niespełna miesięcznej przerwie zacząć starty w zawodach. W takim trybie trudno znaleźć czas na inne pasje. Dlatego dla pani Ani synonimem wypoczynku jest móc po prostu poleżeć na łóżku i obejrzeć film. Jaki? Najchętniej taki z dziedziny fantasy, jak na przykład Harry Potter lub Teen Wolf.
Na szczęście wyjazdy na zawody i rozłąka z bliskimi nie są dla niej bardzo trudne. Jak mówi, „kręcą ją” ją i wyjazdy i same skoki. Lubi poznawać nowych ludzi i miejsca. Ceni też sobie towarzystwo innych skoczków, z którymi spędza czas podczas wyjazdów. Lubią wspólnie pograć w karty (szczególnie w Remika) czy iść na miasto. Z tych dotychczas odwiedzanych najbardziej urzekło ją Sapporo. Choć to duże miasto, jest przy tym bardzo czyste i klimatyczne a mieszkańcy niezwykle mili.

Na liście miast, które wkrótce odwiedzi Anna Twardosz znalazł się właśnie Wrocław. Tam zlokalizowana jest Real Logistics – jedna z najstarszych na polskim rynku firm logistycznych, która podjęła się sponsorowania pani Ani. Do codziennych emocji, które są nieodłączną stroną pracy w branży logistycznej, dojdą nowe – sportowe. Cała załoga firmy już szykuje się już bowiem do kibicowania swojej skoczkini!

#FlyAnnaTwardosz

Share this post